Geografia leczenia padaczki

Spośród 50 milionów chorych na padaczkę na świecie, 80% mieszka w obszarach ubogich, gdzie leczenie padaczki jest często niedostępne. W 2005 roku Światowa Organizacja Zdrowia wraz z dwoma wiodącymi organizacjami medycznymi zajmującymi się padaczką (IBE i ILAE) opracowała dokument pod tytułem Atlas Leczenia Padaczki na Świecie (Atlas of Epilepsy Care). Jest to dokument oceniający i podsumowujący obecny podział świata na obszary zamożne, gdzie padaczka jest chorobą leczoną i to bezpłatnie, oraz obszary ubogie, gdzie często nawet nie jest diagnozowana. Przyczynami takiego stanu rzeczy jest wiele czynników, a przede wszystkim:

  • brak edukacji na temat tej choroby i stygmatyzacja chorych w krajach ubogich
  • bieda i analfabetyzm
  • niewydolność systemów opieki medycznej, w tym brak dostępu do leków, wysoka cena leków przeciwpadaczkowych przy braku funduszy w systemie opieki zdrowotnej, a także brak lekarzy i ich zła edukacja.

W krajach ubogich jeden neurolog przypada na około 3,5 miliona ludności. Na przykładzie Indii jeden neurolog musiałby opiekować się około 5000 chorych na epilepsję.

Większość chorych na padaczkę w krajach ubogich, nigdy nie otrzymała właściwego leczenia. Istnieje więc głęboki podział geograficzny na świat leczący padaczkę i świat, gdzie chorzy pozostają zupełnie bez pomocy – Ameryka łacińska, kraje subsaharyjskie, południowo-wschodnia Azja i obszary nad Pacyfikiem.

Indyjski lekarz Kurupath Radhakrishnan’a przedstawia w swoim artykule pragmatyczne podejście do rozwiązania lub zmniejszenia tego problemu, na przykładzie działających od 15 lat programów padaczkowych w Indiach.

Programy te skupiają się na dokładnym opracowaniu, wdrożeniu i ulepszaniu lokalnych systemów edukacji społeczeństwa, poprawnego diagnozowania chorych, motywowania ich do przyjmowania leków, a także na badaniach farmakoekonomicznych i edukacji lekarzy.

Kraje, których nie stać na nowoczesne leczenie padaczki, mogą nadal skutecznie korzystać z leków starych, takich jak fenobarbital i fenytoina, które mimo licznych objawów niepożądanych, nadal są lepsze niż brak leczenia. Koszt średniej światowej dziennej dawki fenobarbitalu został oszacowany na 0,14 międzynarodowego dolara (sztuczna waluta wykorzystywana w badaniach farmakoekonomicznych), a fentytoiny na 0,42. Leki nowoczesne, takie jak kwas walproinowy i karbamazepina są 11-16 razy droższe.

Jednocześnie program indyjski skupia się na edukacji lekarzy we właściwym leczeniu padaczki. Okazuje się bowiem, że stosują oni niepotrzebnie leczenie wieloma lekami (polipragmazja), co zwiększa procent pacjentów rezygnujących z leczenia oraz koszty.

Dr Kurupath Radhakrishnan pokazuje, że nawet w najbardziej beznadziejnej sytuacji warto szukać pragmatycznych rozwiązań w drodze do realizacji marzeń o równym dostępie do leczenia.

Na podst. Kurupath Radhakrishnan ; Challenges in the Management of Epilepsy in Resource-poor Countries: Conclusions,Nat Rev Neurol. 2009;5(6):323-330. © 2009 Nature Publishing Group

Może Ci się również spodoba